Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Wto 14:17, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Królowa czy króliczek? FOTO
Gala mody to zobowiązuje. Gwiazdy dwoiły się wię i troiły, żeby wyglądać modnie. Wazzzup ma jednak wątpliwości, czy Madonnie aby na pewno się udało... Tym bardziej, że spod gorseciuku conieco się wylewało...
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Wto 15:00, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Madge nie jest kobietą jego życia
W połowie maja donosiliśmy, że Madonna zamierza ochajtać się ze swoim młodym kochankiem, Jesusem Luzem. Owym doniesieniom parę dni później zaprzeczył rzecznik prasowy gwiazdy. Dziś plotkę dementuje główny zainteresowany. - Madonna jest moją wyjątkowa przyjaciółką. Nagle pojawiła się w moim życiu i wszystko się zmieniło. Nie zamierzam kłamać, że nic nas nie łączy, ale z pewnością nie planuję z nią ślubu. Nie mogę nawet w tej chwili powiedzieć, czy ona jest kobietą mojego życia. Jest oczywiście wspaniała, miła i pociągająca. Ma tyle pozytywnych cech, że nie dostrzegam jej wad, ale nie jestem pewien, czy chcę z nią spędzić resztę życia i jak długo jeszcze ta znajomość potrwa - powiedział Jesus. Po tym wyznaniu wydaje nam się, że już nie za długo.
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Śro 17:34, 27 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Denver Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:53, 26 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Madonna o śmierci Jacksona:
"Nie mogę przestać płakać z powodu tej niezwykle smutnej wiadomości. Zawsze podziwiałam Michaela Jacksona - świat stracił jednego z największych artystów, lecz jego muzyka będzie wiecznie żywa! Wyrazy współczucia dla jego trójki dzieci oraz całej rodziny. Niech Bóg ich błogosławi." - Madonna w oficjalnym oświadczeniu wydanym około godziny 2:00 w nocy czasu londyńskiego.
Menadżer Madonny zdradził również, że kilka tygodniu temu piosenkarka wyjawiła mu, że planuje występ-niespodziankę na jednym z londyńskich koncertów Michaela Jacksona...
[link widoczny dla zalogowanych]
Królowa Popu zostawiła polskim fanom zaproszenie na koncert za pośrednictwem radia RMF FM!
http://www.youtube.com/watch?v=g0_b7bbxUtE
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Denver Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:20, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nowy singiel Królowej Popu zatytułowany "Celebrate" trafi do rozgłośni radiowych już 28. lipca!
Singiel będzie promował składankę największych hitów Madonny - "Celebration". Data jej wydania nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzona, ale spekuluje się, że stanie się to na przełomie września i października. Dodając do tego premierę DVD trasy Sticky & Sweet właśnie we wrześniu i sierpniowy koncert w Warszawie szykują się ekscytujące tygodnie dla fanów Madonny z Polski i całego świata!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Czw 15:02, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Czw 19:20, 16 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Denver Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Denver Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:26, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Madonna szykuje kompilację największych hitów. W zestawie "Celebration" znajdzie się nie jedno, lecz dwa nowe nagrania.
Pierwsza potwierdzona premierowa piosenka to tytułowe "Celebration". Drugi specjalnie przygotowany numer to podobno "Revolver" - efekt współpracy królowej popu z Lil Wayne'em. Demo kawałka, bez wokalu piosenkarki, krąży po sieci od maja. Radiowa premiera pierwszego singla ("Celebration") odbędzie się 3 sierpnia. Do współpracy przy produkcji nagrania, Madonna zaprosiła Paula Oakenfolda.
Potwierdzone tytuły, które wypełnią składankę to: "Everybody", "4 Minutes", "Express Yourself" i "Vogue".
Wydawnictwo trafi do sprzedaży 28 września. Album dostępny będzie również w wersji dwupłytowej. Pojawi się także specjalna edycja DVD "Celebration", na której znajdą się najlepsze teledyski Madonny oraz materiały dotychczas niepublikowane. Okładka wydawnictwa "Celebration" została stworzona przez ulicznego artystę, znanego jako Mr. Brainwash.
Dyskografię Madonny zamyka płyta "Hard Candy" z kwietnia 2008 roku. 15 sierpnia artystka wystąpi w Warszawie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Śro 10:20, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Denver Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:35, 01 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
W poniedziałek na RMF premiera nowej piosenki Madonnny "Celebration"!
Piosenka razem z Revolver znajdzie się na dwupłytowej składance hitów, która wyjdzie we wrześniu, wyjdą też (co mnie bardzo cieszy) jakieś teledyski na dvd (mam nadzieję że wszystkie nowe czyli z tej dekady a reszta te najlepsze stare (bo już są dwa wydawnictwa starych teledysków), w teledysku do "Celebration" pojawia się nawet starsza córka Madonny. Piosenka jest lekka i zabawowa, czyli idealna na imprezowanie w resztę wakacji, co ciekawe albumowa i radiowa wersja to inna niż teledyskowa, ale różnica nie wielka (inni dje), oto nowa piosenka do której będzie teledysk: http://www.youtube.com/watch?v=mndDzvutl-M
Hung Up to to nie jest dla mnie, ale i tak mi się bardzo podoba, jest też fragment mówiony Madonny całkiem seksowny z jej fajnym śmiechem powinien być kolejny często grany hit
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adam dnia Nie 13:20, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 16:08, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
SLD broni koncertu Madonny , a jeden poseł zapowiada swój udział w show gwiazdy ( w połowie wiadomości TVSLD ) [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Adam
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2005 Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Denver Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 16:16, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Na koncercie Madonny było oczywiście bosko Niesamowite widzieć ją w akcji z tak bliska, idealna figura,idealny występ no i udana akcja z życzeniami i serduszkami...dużo by można pisać Koncert zleciał tak szybko jakbym wsiadł na kolejkę górską. Zdecydowanie to wszytko było warte podróży/straty pieniędzy i obolałych nóg.
Świetnie wyszła akcja ze śpiewaniem życzeń oraz machaniem serduszkami, na oficjalnej stronie zamieszczono nawet video z tego:
[link widoczny dla zalogowanych]
A najlepsza recenzja była w Gazecie Wyborczej:
Ale widowisko! Świetna zabawa! - na gorąco relacjonowali przez telefony widzowie wychodzący z sobotniego koncertu Madonny. Trudno się nie zgodzić - to był zapierający dech w piersiach multimedialny show. A nawet zdarzyły się momenty, które w ten precyzyjny mechanizm wniosły odrobinę luzu i spontaniczności.
Na warszawskim Bemowie było właściwie wszystko to, czego po Madonnie można się spodziewać. Seria kapitalnie uwspółcześnionych hitów, które już weszły do historii muzyki rozrywkowej. Imponujący pokaz profesjonalizmu oraz scenicznej sprawności wokalistki i towarzyszącego jej zespołu. Wreszcie - efektowna prezentacja możliwości współczesnej techniki koncertowej.
Zabrakło w sumie tylko jednego, do czego Madonna skutecznie nas przez lata przyzwyczajała - skandalu. Ona, która na poprzedniej trasie koncertowej szokowała, śpiewając piosenkę "Live To Tell" w koronie cierniowej i rozpięta na krzyżu, tym razem postawiła po prostu na show i dobrą zabawę. Gdy podczas jednej z piosenek na ekranach nad sceną i porozwieszanych obok niej telebimach rozbłysły nagle rozmaite religijne symbole, nie było w tym nic z prowokacji. Przeciwnie - sugestywna, choć zarazem trochę naiwna wizualizacja była czytelnym apelem o jedność wszystkich wyznań i zaniechanie religijnych konfliktów. Wbrew temu, co sugerowali kontestatorzy imprezy na Bemowie doszukujący się spisku w wybranej na ten koncert dacie, Madonna przyjechała do Warszawy nie obrażać, ale jednoczyć swoją muzyką.
Udało się jej - dawno na jednym koncercie nie spotkała się tak różnorodna publiczność. Dziewczyny ubrane w imprezowe ciuchy i grzęznące wysokimi szpilkami w trawie, która pokrywa płytę bemowskiego lotniska, popijający piwo ostrzyżeni dżentelmeni w sportowych wdziankach, wąsaci tatusiowie dźwigający na ramionach dorastające pociechy, anorektyczni, wystylizowani chłopcy wyjęci żywcem z gejowskich klubów - wszyscy, zamiast doszukiwać się w występie Madonny obrazoburczych podtekstów, przyszli przede wszystkim zobaczyć ikonę popkultury i pobawić się przy jej piosenkach. Być może także dlatego niewypałem okazał się protest przeciwników koncertu. Pod wejście na teren występu gwiazdy przybyło tylko kilkanaście osób uzbrojonych w transparenty i obrazy Matki Boskiej. Mimo to do niektórych wciąż nie docierało, że tłumom zgromadzonym na Bemowie może chodzić tylko i wyłącznie o dobrą zabawę. - Za tę neopogańską imprezkę odpowiedzialna jest prezydent Warszawy - szarżował w mediach radny sejmiku Marian Brudzyński, główny organizator protestów przeciw koncertowi. - To jednak my jesteśmy moralnymi zwycięzcami.
Bzdura. Tego wieczoru zwycięzca był tylko jeden. Była nim Madonna.
Wejście miała prawdziwie królewskie. 20 minut po godz. 21 wjechała na scenę na tronie, potem razem ze swoimi tancerzami paradowała w lśniącym, oldskulowym kabriolecie. Od pierwszych sekund robiła świetny show, ale słychać było jednak, że nie ma imponującego głosu. Nigdy go zresztą nie miała. Jej brat i wieloletni współpracownik Christopher Ciccone w biografii "Moje życie z Madonną" opisuje, że zawsze na żywo wspomagają ją dwie wokalistki, z których każda ma podobną do gwiazdy barwę głosu, ale inne sceniczne zadania: jedna tuszuje jej wokalne wpadki, druga dodaje jej interpretacjom głębi. To było słychać także w sobotę na Bemowie. Z drugiej strony - dużo mniej znani artyści pop często posiłkują się dziś na koncertach playbackiem. Madonna najwyraźniej stawia na śpiewanie na żywo, nawet za cenę drobnych niedociągnięć. Trudno jej za to nie szanować.
Odbija to sobie zresztą gdzie indziej. Wokalnie przeciętna, jako showmanka nie ma sobie równych. Jej piosenkom towarzyszą świetne układy choreograficzne - trudno nie pozazdrościć jej zarówno kondycji, jak i pomysłowości. W "She's Not Me" na scenie pojawiają się dziewczyny imitujące ją samą z poprzednich etapów jej kariery. W "4 Minutes" zamiast Justina Timberlake'a tańczą z nią cztery ekrany, na których wyświetlana jest postać wokalisty. Zmienia kostiumy, skacze po scenie, namawia publiczność do zabawy, jest w ruchu nieomal przez cały koncert. Imponują też nowe wersje jej piosenek. To klubowy miks, który sprawia wrażenie jednego wielkiego mashupa - połączenia wielu utworów w jeden, muzycznej erudycyjnej zabawy didżejów, którzy na podstawie kilku numerów o podobnym rytmie kreują nowe przeboje. Ktokolwiek przygotował materiał koncertowy dla Madonny, zrobił to w wielkim stylu - jej piosenki nieustannie pulsują rytmem, w niektórych utworach pojawiają się cytaty z innych jej przebojów ("Open Your Heart" we "Frozen", "4 Minutes" w "Vogue") lub z cudzych piosenek. Kto spodziewał się usłyszeć "Rain" zmiksowane z "Here Comes The Rain Again" Eurythmics? Motyw z "Don't You Want Me" Felixa - przeboju techno z 1992 r. - w "Like A Prayer"? Gitarowe riffy z "My Sharona" The Knacks czy "God Save The Queen" Sex Pistols w "Dress You Up"?
Popkultura jest jednym wielkim tyglem, w którym miesza się dziś dosłownie wszystko - zdaje się mówić Madonna. I ma rację.
W pewnym sensie jej cały występ to powrót do źródeł. Zaczynała w nowojorskich dyskotekach na początku lat 80. i spora część jej występu w ramach trasy "Sticky & Sweet Tour" nawiązuje do estetyki tamtych czasów. W swój przebój "Music" wplata fragment hitu z 1982 r. "Last Night A DJ Saved My Life", a na ekranach pojawiają się kojarzące się z Nowym Jorkiem lat 80. obrazki pokrytego graffiti metra. "Holiday" towarzyszy breakdance, który przeradza się w hołd dla innej legendy tamtej dekady - Michaela Jacksona. W finałowym "Give It To Me" na ekranach pojawiają się grafiki nawiązujące do estetyki gier komputerowych sprzed ćwierć wieku, w tym do kultowych "Space Invaders". W "Into The Groove" Madonna razem z grupą tancerek - niczym czarnoskóre dziewczyny z Bronxu na klipach z lat 80. - skacze przez dwie skakanki, potem, już solo, nagle myli krok. W zaplanowany co do sekundy show wkrada się błąd. - Jesteście zbyt dobrzy, zmyliliście mnie - rzuca Madonna do mikrofonu w kierunku publiczności, udowadniając, że nawet z wpadki potrafi wyjść obronną ręką.
Najbardziej spontaniczny moment koncertu ma jednak miejsce chwilę później. Większość utworów na koncercie jest zaaranżowana bardzo współcześnie. Ale jest też fragment "etniczny". Od zabarwionego hiszpańskimi rytmami "Spanish Lesson" Madonna przechodzi w klimaty cygańskie. Najpierw "Miles Away", później "La Isla Bonita" połączona z tradycyjnym utworem "Lela Pala Tute". Po nich na chwilę znika ze sceny, a towarzyszący jej Cyganie sami śpiewają kolejną piosenkę "Doli Doli".
Pod koniec akustycznego utworu publiczność zaczyna śpiewać Madonnie "Sto lat", wyciągając przy tym nad głowy wycięte z papieru białe serca. Gwiazda, która obchodzi dzień później 51. urodziny, jest wyraźnie zaskoczona, próbuje uciszyć fanów, wreszcie zamiast przejść do następnego punktu programu, decyduje się na małą przemowę. - Widzę tu napis: "Zmieniłaś moje życie" - mówi, nawiązując do trzymanego przez fanów z pierwszych rzędów transparentu. - Ale to wy, za każdym razem, gdy dla was śpiewam, to wy zmieniacie moje życie. To najlepszy prezent urodzinowy, jaki dostałam.
Można jej wierzyć albo traktować te słowa jak jeszcze jeden element gry, którą prowadzi z fanami. Ale już sam fakt, że na chwilę role się odmieniły i że to nie Madonna, ale jej polscy fani przez moment byli gwiazdą tego koncertu, sprawia, że jej warszawski występ był wyjątkowy.
Źródło: Gazeta Wyborcza / Gazeta.pl
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pią 19:18, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robi
Dołączył: 14 Wrz 2006 Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Czw 17:24, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|